*Bobas robi furorę wśród sąsiadów i przechodniów. *Jego mama, Chelsea, robi teraz zwykłe zakupy dwa razy dłużej, bo wszyscy ją zaczepiają i chcą porozmawiać o włosach bobasa. Nie dowierzają, że są prawdziwe i chcą ich dotknąć. Chłopiec nieźle się odnajduje w roli lokalnej gwiazdki. Uwielbia swoje włosy do tego stopnia, że nie pozwala włożyć sobie czapeczki. Gdy tylko mama chce ukryć jego chlubę, Cox zaczyna płakać.
Malec urodził się z tak bujną czupryną. Rodzina chłopca nazywa go „Baby Bear”. Nie da się ukryć, że dzięki burzy sterczących, ciemnych włosów, wygląda jak niedźwiadek. Chelsea zauważa, że chłopiec nie zawsze jest słodki. Kiedy jest zły, przypomina jej małego gremlina.
Autor: Aneta Michałowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.