Na Oscara dla Leo czekał cały internet. Ale chyba nie bardziej niż sam aktor. Sukces postanowił świętować m.in. w jednej z restauracji w zachodnim Hollywood. Kamery złapały DiCaprio na piciu alkoholu i paleniu e-papierosa.
Leo bawił się tak dobrze, że zapomniał statuetki. Na wideo widać, jak aktor oblegany przez paparazzi wsiada do samochodu. Za nim wchodzi jeszcze kilka osób. Dopiero pod koniec podbiega mężczyzna, który daje mu butelkę alkoholu i... złotego Oscara.
Czyżby aktorowi brakowało memów na swój temat? Zostawienie Oscara, o którym tyle było mowy, może być dobrą inspiracją dla internautów. Ale chyba jeszcze lepszą taniec głowy, który uchwyciły kamery TMZ. I jak tu go nie kochać?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.