Zofie, które 15 maja obchodzą imieniny, nie są niczemu winne. Za coroczne załamanie pogody w tych dniach odpowiadają masy zimnego powietrza z obszarów polarnych. Zawsze mniej więcej w połowie maja wskutek cyrkulacji powietrza na kuli ziemskiej niż wypiera ciepłe powietrze znad środkowej Europy.
„Zimna Zośka” ma towarzyszy niedoli. To „zimni ogrodnicy”. 12, 13 i 14 maja imieniny kolejno obchodzą Pankracy, Serwacy i Bonifacy. Zwykle w tych dniach również jest zimno i deszczowo.
Zjawisko klimatyczne jest potwierdzone przez naukowców. Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego przeanalizowało dane pogodowe z lat 1881-1980. W ciągu 99 lat ochłodzenie między 1 a 25 maja miało miejsce aż 95 razy, przy czym największe prawdopodobieństwo załamania pogody jest między 10 a 17 maja.
Z „zimną Zośką” liczą się wszyscy szanujący się ogrodnicy. Dopiero po tym terminie sadzą delikatne rośliny, które nie tolerują przymrozków. Warto jednak zapamiętać tę datę nawet jeżeli nie uprawia się własnego ogródka. Jeśli nie chcemy zmoknąć, lepiej w tym czasie nie planować urlopu ani grilla z przyjaciółmi.
Autor: Olga Mazur
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.