Jest kilka terminów, które wyznaczają granicę trzymania w domu przystrojonego drzewka. Pierwsza tradycyjna data przypada już na 6 stycznia, czyli święto Trzech Króli. Drugi termin jest chwilę później, to święto Chrztu Pańskiego. Jest ono ruchome i w tym roku przypada na 7 stycznia - to pierwsza niedziela po święcie Objawienia Pańskiego.
Jeżeli ktoś nie chce tak szybko pożegnać się z choinką, to może poczekać do święta Matki Boskiej Gromnicznej. Jest ono obchodzone 2 lutego. To data najbardziej przestrzegana przez Kościół. Do tego czasu można zobaczyć choinki w większości polskich świątyń, a także na placu Świętego Piotra w Watykanie.
Co zrobić z drzewkiem, gdy już ściągniemy ozdoby? W przypadku sztucznych choinek sprawa jest prosta – najlepiej schować do piwnicy. Więcej możliwości mamy w przypadku żywych drzewek. Jeżeli mieszkamy w bloku, to choinkę można wyrzucić na śmietnik. Drzewko rozłoży się w naturalny sposób na wysypisku śmieci.
Mieszkając poza miastem można choinkę spalić. Inną opcją jest zrobienie z niej kompostu – przekonuje na łamach serwisu polskieradio.pl Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych. Tego typu kompost świetnie nadaje się pod rododendrony.
Choinkę można powtórnie zasadzić. Z takiej opcji można skorzystać jeśli kupiliśmy drzewko z korzeniami w donicy. Trzeba je jednak regularnie podlewać, aby nie uschło. W tym przypadku powinniśmy trzymać je nieco dłużej w mieszkaniu. Dopiero w okolicach marca lub kwietnia można je zasadzić w ziemi.
Na jeszcze inny pomysł wpadli w ogrodzie zoologicznym w Stuttgarcie. Zebrali 150 niepotrzebnych drzewek i przeznaczyli je na karmę dla słoni. Zwierzęta może nie uważają iglastych drzew za najlepsze danie, ale rozdzieranie gałęzi jest świetną aktywnością dla dużych ssaków – czytamy w portalu thelocal.de. Choinki wykorzystywane są też w zoo jako elementy dekoracyjne w wolierach dla ptaków.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.