Prokuratura wszczęła śledztwo. Według nieoficjalnych informacji, jakie uzyskał Dziennik Zachodni, dziecko przyjechało do szpitala z urazem. Miało go doznać niedawno, ale podczas przeprowadzonych badań okazało się, że chłopiec prawdopodobnie doznał w przeszłości wielu obrażeń.
W trakcie badań diagnostycznych lekarz nabrał podejrzeń, że dziecko mogło być wcześniej maltretowane. Powiadomiono policję. Chłopiec trafił na oddział chirurgii. Jest w stanie niezagrażającym życiu - poinformował Wojciech Gumułka, rzecznik GCZD w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
Policja zatrzymała ojca i matkę dziecka. Rodzice są głównymi podejrzanymi. Na razie śledztwo jest na wstępnym etapie, a służby analizują wszystkie możliwe scenariusze. Dlatego też policja nie zamierza podawać szczegółów śledztwa i informuje jedynie, że nikomu nie zostały jeszcze zaprezentowane oficjalne zarzuty.
W tej chwili mogę powiedzieć tylko tyle, że prowadzimy czynności. Więcej będzie wiadomo w ciągu najbliższych godzin - mówi "Dziennikowi Zachodniemu" prokurator Bogusław Mikusek z Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.