Załamana staruszka zgłosiła się na policję. 80-letnia mieszkanka Kłodzka powiadomiła funkcjonariuszy o zniknięciu z jej mieszkania 86 tys. zł. Latami oszczędzała pieniądze, które gromadziła w miejscu znanym tylko najbliższej rodzinie.
W ciągu kilku miesięcy roztrwonił wszystko. Podejrzenie padło na 15-letniego wnuka poszkodowanej staruszki. Policjanci szybko ustalili, że w czasie wizyt u babci nastolatek podkradał jej pieniądze. Zaczął proceder razem z dwoma kolegami w kwietniu tego roku.
Za gotówkę kupowali drogie telefony, żywność oraz finansowali różnego rodzaju przyjemności - informują policjanci.
Gotówką popisywał się przed znajomymi. "Chojny" 15-latek rozdawał banknoty kolegom za różne przysługi, np. odprowadzenie go do domu lub zamówienie taksówki.
Wyrodny wnuk stanie przed sądem rodzinnym. W tej samej sytuacji jest jego rówieśnik. Trzeci z podejrzanych ma 17 lat i będzie traktowany jak osoba dorosła. Grozi mu 5 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.