W ubiegłym tygodniu Donald Trump ogłosił, że amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zaaprobowała stosowanie chlorochiny w leczeniu koronawirusa. Mówił, że substancja, która od lat stosowana jest jako lek na malarię, powinna być dostępna dla wszystkich chorych na COVID-19.
Na tej samej konferencji szef FDA zdementował słowa Trumpa i powiedział, że skuteczność chlorochiny w walce z koronawirusem jest jeszcze badana. Dodał, że na razie nie rekomenduje używania substancji w walce z COVID-19.
Tragiczne doniesienia z USA i Nigerii
Po wystąpieniu Donalda Trumpa para po sześćdziesiątce, która miała wcześniej występujące objawy choroby, zmieszała substancję z płynem i wypiła ją. W ciągu 20 minut poczuli się bardzo źle, a mężczyzna zmarł wkrótce po przybyciu do szpitala. Kobieta jest w stanie krytycznym - podaje 9News.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Hospitalizowane są również trzy osoby z Nigerii, które przedawkowały substancję. W niektórych częściach kraju ceny chlorochiny wzrosły nawet czterokrotnie.
Światowa Organizacja Zdrowia nie zatwierdziła stosowania chlorochiny do leczenia COVID19. Naukowcy ciężko pracują, by potwierdzić bezpieczeństwo stosowania kilku leków dla tej choroby. Proszę nie zajmować się samoleczeniem. Może to zaszkodzić i doprowadzić do śmierci - zaapelowało Nigeryjskie Centrum ds. Kontroli Chorób.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Lekarze z warszawskiego szpitala planują pozew
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.