Wizyta Donalda Trumpa w Indiach jest szeroko komentowana w mediach. Pierwszego dnia prezydent ma spotkać się z premierem Narendrą Modim, wziąć udział w udział w wiecu na gigantycznym stadionie w Ahmedabadzie. Na koniec dnia ma odwiedzić Tadź Mahal, uznawany za najpiękniejszy zabytek sztuki muzułmańskiej w Indiach.
Z tej okazji repliki grobowców są czyszczone po raz pierwszy od czasu ich instalacji ponad 300 lat temu. Specjalny zabieg polega na nałożeniu grubej warstwy gliny, a następnie przemyciu wodą destylowaną.
Jest coś dobrego w wizycie Trumpa w Indiach. Tadź Mahal zostanie w końcu posprzątana... - komentuje internauta.
Dobrze wiedzieć, że Tadź Mahal cieszy się należnym szacunkiem - dodaje inna internautka.
Zobacz także: Indyjskie pierożki. Sposób na przepyszną przekąskę
Prezydent zwiedzi prawdopodobnie jedynie repliki grobowców. Zespół zajmujący się bezpieczeństwem prezydenta, który jeszcze przed jego przyjazdem odwiedził Tadź Mahal, zapowiedział, że Donald Trump nie może się schylić, nawet jeśli miałoby to służyć zwiedzaniu grobu z XVII wieku. Wejście do prawdziwych grobowców ma bowiem około 1,5 metra wysokości.
Jak informuje "The Indian Express", to nie pierwsze nowiny na temat specjalnych przygotowań przed amerykańską wizytą. Media informowały już wcześniej o zbudowaniu ściany w Ahmedabad w celu ukrycia slumsów czy dolaniu 17 milionów litrów wody do rzeki Jamuna.
Wizyta, która potrwa dwa dni, ma na celu ożywienie relacji między państwami, donosi Reuters. W ostatnim czasie były napięte w związku z trwającą od 2018 r. wojną handlową. Prawdopodobnie będzie jedną z jego niewielu zagranicznych podróży Trumpa przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.