Oszuści wysyłają wiadomość o zablokowaniu konta. Wygląda to tak:
*Hakerzy od razu podają linki odsyłające nas do strony, na której zdejmiemy blokadę. *Witryna co prawda przypomina tę mBanku, ale to pułapka. Jeśli podamy tam swoje dane (m.in. numer karty kredytowej), możemy zostać okradzeni.
Przedstawiciele banku przypominają, że podczas logowania nigdy nie proszą o podanie poufnych danych. Chodzi choćby o numery kart płatniczych czy haseł jednorazowych. Użytkownicy bankowości internetowej powinni także zwracać uwagę na to, czy połączenie jest szyfrowane (musi być https://, a nie tylko http://).
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.