Jakub S. został aresztowany 26 sierpnia 2018 r. w Wamenie. Twierdzi, że wyjechał do Indonezji jako turysta, ale przez tamtejsze władze przedstawiany jest jako dziennikarz, który ma związki z papuaskimi separatystami.
S. miał spotkać się z nimi w ich siedzibie. Zarzuca mu się też niewłaściwie wykorzystanie dokumentów: pozwolenia na podróż do Papui oraz wizy turystycznej. Wśród dowodów na "akt zdrady" znajdują się m.in. zdjęcia S. ze Szwajcarii, gdzie mieszka. Dla indonezyjskich władz podejrzane są także tamtejsze pamiątki, w tym flaga kantonu Vaud z napisem "Wolność i Ojczyzna" w języku francuskim.
Policja twierdziła też, że S. planował sprzedać broń separatystom. Podczas procesu nie przedstawiono jednak na to żadnych dowodów. Proces odbywa się w Wamenie, gdzie znajduje się również więzienie, w którym przebywa Jakub S. Polak nie przyznaje się do winy.
Obrona ma się odnieść do zarzutów w poniedziałek. Adwokat Latifah Anum Siregar zapowiedziała już jednak, że będzie się starać o przesunięcie tego terminu - informuje Associated Press. Wraz z S. aresztowany został papuaski student Simon Magal.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.