W gigantycznym pożarze zginęło co najmniej dziewięć osób. Płomienie objęły ponad 50 aut na drodze do Lagos - największego miasta w Nigerii i jednego z największych w Afryce. Ofiary dosłownie spłonęły żywcem.
Tragiczne wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Kierowca samochodu z cysterną stracił panowanie nad ogromnym pojazdem niedaleko przed mostem. Zestaw przewrócił się na bok, a na jezdnię zaczęło się wylewać paliwo. Cysterna wybuchła, ogniem zajęły się przejeżdżające samochody.
Wśród spalonych pojazdów na trasie do Lagos było pięć autobusów. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tragedii była awaria hamulców w aucie ciągnącym cysternę.
Niestety, wydaje się, że to jedna z większych tragedii w ostatnim czasie. Informacje o ofiarach przepełniły mnie smutkiem - powiedział prezydent Nigerii, Muhammadu Buhari.
Droga do Lagos była bardzo zatłoczona, gdy wybuchł pożar. Było czwartkowe popołudnie, godziny szczytu komunikacyjnego w okolicach dawnej stolicy Nigerii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.