Pogrzeb męża królowej zaplanowano na 20 lutego 2018 roku. W kościele w dawnej siedzibie duńskich królów odwiedziła go nie tylko Małgorzata II, ale także synowie z żonami: książę Fryderyk z księżną Mary oraz książę Joachim z księżną Marie.
Królowa Małgorzata II nie wyglądała na pogrążoną w smutku. Być może był to moment, kiedy monarchini udało się choć na chwilę odegnać ponure myśli po śmierci męża, a fotoreporter miał szczęście zrobić "pstryk" w odpowiednim momencie. Możliwe jest również inne wyjaśnienie. Wygląda na to, że małżonkowie nie byli ostatnio w specjalnie dobrych relacjach.
Wszystko przez to, że Henrik nie dostąpił zaszczytu włożenia korony królewskiej. Na dobre obraził się w 2017 roku. Oświadczył wtedy, że nie życzy sobie, by pochowano go w jednym grobie z królową. Tradycja nakazywałaby pochówek w katedrze w Roskilde. Teraz nie wiadomo, gdzie spocznie książę Henrik.
Mąż duńskiej monarchini zmarł we wtorek na zamku Fredensborg w wieku 83 lat. Krótko wcześniej przewieziono go tam ze szpitala, do którego trafił 28 stycznia. Kilkanaście dni temu lekarze rozpoznali u męża królowej nowotwór płuc, jednak podawano, że ma łagodną postać.
Książę Henrik ożenił się z księżniczką Małgorzatą w 1967 roku. Urodził się we Francji jako książę Henri Marie Jean Andre de Laborde de Monpezat. W roku 1972 Małgorzata została koronowana, a on pozostał księciem. Nigdy nie ukrywał swojej urazy z tego powodu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.