Wiaczesław Nalywajko, szef Ukrainian Armor pozwolił strzelić do siebie z karabinu AKM z odległości 10 metrów. - Ludzie, którzy produkują kamizelki kuloodporne muszą wierzyć w swój produkt - powiedział na filmie. Fakt, że wydaje się nawet nie drgnąć po uderzeniu pocisku, choć płyta pancerna w kamizelce jest mocno odkształcona, wzbudził wątpliwości.
Dostaje prosto w klatkę. Pocisk 7,62 mm powinien zrobić na nim większe wrażenie - zauważył pod filmem autor kanału na Youtube "Guns and Subies".
Firma zauważyła głosy niedowiarków. By rozwiać wątpliwości pokazano drugie wideo, tym razem pokazujące moment postrzelenia dyrektora z bliska i w zwolnionym tempie. Tu już widać, że postrzał z AKM pan Wiaczesław jednak odczuł.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Ukrainian Armor promuje swoje produkty tak radykalną metodą. Na wideo w 2016 roku pracownik firmy postrzelił się z kilku centymetrów z pistoletu.
Firma oferuje nie tylko kamizelki kuloodporne dla wojska. Na swojej stronie oferują chroniące przed postrzałem podkoszulki, kurtki, plecaki a nawet portfele. Można też kupić ochronę dla swojego psa. W czasie krwawej rewolucji w 2014 roku rozdawali swoje produkty walczącym na kijowskim Majdanie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.