Dyrektor szkoły, Zbigniew A., został aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura postawiła mu zarzuty doprowadzenia dwóch uczennic do "poddania się innej czynności seksualnej" - podaje "Gazeta Wyborcza". Podejrzany miał nadużyć stosunek zależności między nim, jako dyrektorem placówki edukacyjnej, a małoletnimi podopiecznymi.
Prokuratura odmówiła podania szczegółów sprawy. Tłumaczy to charakterem zarzutów i kierowaniem się dobrem pokrzywdzonych.
Do pierwszego zdarzenia z udziałem pierwszej pokrzywdzonej doszło w maju ubiegłego roku. Do drugiego z udziałem drugiej doszło w maju tego roku. Obie pokrzywdzone przesłuchano przed sądem w obecności biegłych, którzy oceniali wiarygodność ich zeznań - powiedziała rzeczniczka poznańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus "Wyborczej".
Uczennica, która miała być molestowana w ubiegłym roku, zgłosiła to dopiero teraz. Według "Głosu Wielkopolskiego", obydwa incydenty przebiegły w podobny sposób: dyrektor miał wezwać do gabinetu uczennicę, wypytywać ją o życie intymne, całować i dotykać, a kiedy się wyrwała - wręczyć kartkę ze swoim adresem mailowym.
Dyrektor nie przyznał się do winy. Sąd aresztował go, uzasadniając to obawą, że na wolności mógłby podjąć próbę kontaktu z pokrzywdzonymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.