Dzięki wsparciu Polaków i MON-u, chłopiec przejdzie operację ratującą życie. 6-letni Filip urodził się z jednokomorowym sercem, bardzo złożoną wadą, która dla większości osób oznacza wyrok śmierci. Oprócz tego choruje na cały szereg chorób, które uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie. To niedługo może się zmienić, Filip 7 października ma być operowany w Bostonie.
Razem z rodzicami szczęśliwie wylądował już w USA. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej zapewniły chłopcu bezpieczny transport ze specjalistycznym sprzętem samolotem Gulfstream G550. Minister MON Mariusz Błaszczak podziękował wojskowym pilotom i lekarzom z Zespołu Ewakuacji Medycznej, którzy dbali o zdrowie chłopca podczas lotu.
Filip, wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki! - dodał minister Błaszczak.
Polacy usłyszeli o Filipie dzięki zbiórce Fundacji Siepomaga. Historia malucha poruszyła ponad 30 tys. osób, które w ciągu kilku tygodni wpłaciły grubo ponad 2 miliony złoty na operacje ratującą życie chłopca.
Jesteście niesamowici, dzięki Wam największe marzenie Filipka o zdrowiu, już niebawem się spełni. W tym wypadku każde dziękuję to za mało. Uratowaliście życie mojego dziecka! - dziękuje wzruszona matka chłopca.
Najbliższe dni i tygodnie będą decydujące. Środki zebrane podczas zbiórki zostaną przeznaczone na dalsze leczenie oraz kolejne operacje niezbędne do tego, by zoperowane serce Filipa działało prawidłowo. Możecie wesprzeć chłopca, wpłacając pieniądze na wciąż aktywną zbiórkę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.