Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Radosław Opas
Radosław Opas | 
aktualizacja 

Dziecko zabiła zaraz po porodzie. Ujawnili szokujące SMS-y 18-latki

54

Dziecko miało jej przeszkadzać w osiągnięciu wymarzonej sylwetki. Młoda kobieta, oskarżona o zabicie nowo narodzonego dziecka, chwilę po zbrodni wysłała do matki makabryczne SMS-y, które teraz ujawniła prokuratura. 18-latka chwaliła się w nich, że "jej płaski brzuch powrócił". Dziś 20-letnia Brooke Skylar Richardson z Ohio odpowiada przed sądem za zbrodnię sprzed 2 lat.

Dziecko zabiła zaraz po porodzie. Ujawnili szokujące SMS-y 18-latki
(East News, Pool The Journal-News)

Kobieta wymieniała z matką SMS-y. W wysyłanych przez Brooke Skylar Richardson wiadomościach tekstowych śledczy odkryli konwersację, w której ta przechwala się wysportowaną sylwetką. Miało to miejsce chwilę po zabiciu, a następnie zakopaniu w ogródku urodzonego noworodka. Żeby udowodnić matce swój płaski brzuch, 20-latka wysłała też zdjęcie z siłowni.

Dosłownie brak mi słów, jestem tak szczęśliwa. Tak się cieszę, że na kolację założę coś ładnego, mój brzuch powrócił i teraz korzystam z okazji – pisała w wiadomościach Richardson.

Adwokaci bronią cheerleaderki. Obrońcy oskarżonej o dzieciobójstwo kobiety twierdzą, że wiadomości zostały wyjęte z kontekstu. Przekonują też, że miała ona obsesję na punkcie diety i odżywiania, przez co niejednokrotnie wymieniała ze swoją matką liczne SMS-y na ten temat. Te argumenty odpierają prokuratorzy, którzy uważają, że morderczyni nie chciała mieć dziecka właśnie przez przykładanie ogromnej wagi do swojego wyglądu.

Zobacz także: Zobacz też: Piwnica, w której mąż zakopał ciało żony. Policja znalazła go po latach

Brooke odebrała życie własnej córce, zniszczyła wszystkie dowody jej narodzin i pochowała ją na podwórku - powiedzieli podczas rozprawy prokuratorzy.

Kobieta jest oskarżona o morderstwo. Na liście zarzutów znajdują się też m.in. nieumyślne spowodowanie śmierci, znęcanie się nad zwłokami i manipulowanie dowodami. Pochodząca z Ohio Richardson nie przyznaje się do winy, twierdząc, że po urodzeniu dziecka w lipcu 2017 roku, noworodek już nie żył - donosi "Washington Post".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić