Do nietypowego zdarzenia doszło w trakcie nadawanego na żywo programu "Dzień dobry Grecjo" w telewizji ANT1. Reporter Lazos Mantikos pojechał do Kinety, gdzie miał relacjonować sytuację po groźnej powodzi.
Transmisja przybrała nieoczekiwany obrót. Reporter pojawił się przed kamerą w towarzystwie świni, która nie odstępowała go na krok i próbowała go ugryźć.
Dzień dobry, mamy problem. Giorgo, słyszysz mnie? Mamy tu świnię, która nas ściga od rana… Przepraszam, nie mogę ustać spokojnie, ponieważ mnie gryzie - powiedział Lazos Mantikos.
Dziennikarze obecni w studiu telewizyjnym nie mogli powstrzymać się od śmiechu. Gdy zorientowali się, że reporter nie jest w stanie kontynuować transmisji, przerwali połączenie. Przypuszcza się, że świnia uciekła z jednej z pobliskich farm.
Zobacz także: Zdumiewające odkrycie na wyspiewyspie. Zagadka sprzed niemal 400 lat wyjaśniona
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.