Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

„Dżihadi John” nie żyje. ISIS potwierdza

16

Informacje o śmierci terrorysty Emwaziego (pseud. „Dźihadi John”) potwierdził magazyn „Dabiq”, zajmujący się propagowaniem dżihadu i rekrutacją bojowników do tzw. Państwa Islamskiego. Autor tekstu nazwał go „męczennikiem” i bratem "najwyższej czci bratem".

„Dżihadi John” nie żyje. ISIS potwierdza
(East News)

*Zupełnie inaczej przedstawia go jeden z byłych zakładników. *Hiszpański dziennikarz Javier Espinosa, którego „Dźihadi John” więził przez sześć miesięcy, nazwał go „krwiożerczym psychopatą”. Emwazi każdemu z zakładników z niezwykłą precyzją miał opowiadać, w jaki sposób zostanie stracony.

*Emwazi miał być niechlubnym bohaterem nagrania ze ścięcia zakładników ISIS. *To jemu przypisuje się dokonanie egzekucji na dziennikarzach, wśród których było dwóch Brytyjczyków, dwóch Amerykanów i Japończyk.

*Informacje o śmierci terrorysty pojawiły się już wcześniej. *Tzw. Państwo Islamskie dopiero teraz je potwierdziło. „Dźihadi John” miał zginąć 12 listopada podczas nalotu sił powietrznych USA w mieście Ar-Rakka, które jest nieformalną stolicą tzw. Państwa Islamskiego na północy Syrii. Z informacji zamieszczonych w „Dabiq" wynika, że terrorysta zginął w samochodzie w wyniku eksplozji spowodowanej przez dron – podaje PAP.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić