Koszmar wydarzył się w Medynie. Matka z synem zwiedzali świątynię proroka Mohameta. Tam zapytano matkę czy jest szyitką. Arabia Saudyjska jest krajem w większości zamieszkiwanym przez sunnitów, którzy za wszelką cenę starają się walczyć z tym odłamem religii muzułmańskiej.
Matka miała potwierdzić, że jest szyitką. Wtedy zaczął się prawdziwy koszmar. Pod świątynię podjechało auto, z którego wysiadło kilku mężczyzn. Zabrali chłopca i odjechali kilkanaście metrów. Tam dokonali zbrodni na dziecku - podaje Mirror.
Nikt nie zareagował, nikt się nie sprzeciwił. W sprawie nie ma nawet oficjalnego stanowiska władz - oświadczyła organizacja Shia Rights Watch, walcząca o prawa mniejszości szyickich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.