Miejscowi byli jednocześnie zachwyceni i zaniepokojeni. Kamerzysta Michael Theusner był jednym z wielu Norwegów, którzy mogli podziwiać na niebie pokaz kolorowych świateł i chmur.
Zobaczyliśmy dwie pomarańczowe kropki wznoszące się w niebo i znikające. Chwilę później pojawiły się dziwne światła i kolorowe, rozszerzające się chmury. Po raz pierwszy nie miałem wytłumaczenia na to, co zobaczyłem - przyznał na YouTube Theusner.
Inni także nie potrafili racjonalnie wyjaśnić tego zjawiska. Norweski serwis informacyjny VOL poinformował, że policja na północy kraju odebrała wiele telefonów od zdumionych świadków. Okazało się jednak, że nie był to "atak obcych", jak sugerowali niektórzy.
Centrum Kosmiczne Andøya wystrzeliło kilka rakiet. To było dobrze widoczne na niebie - krótko wyjaśniła norweska policja.
Był to eksperyment finansowany przez NASA. Wystrzelenie dokładnie dwóch rakiet były częścią AZURE - Auroral Zone Upwelling Rocket Experiment. Obydwie wzniosły się na wysokość około 320 km. Zdjęcia i nagrania uwolnionych przez nie gazów pozwolą naukowcom lepiej zrozumieć przepływ cząsteczek w jonosferze. Autorzy eksperymentu są zadowoleni z wyniku - poinformowała NASA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.