Wybuch miał miejsce w centrum Londynu. Okazało się, że całość została zainscenizowana na potrzeby filmu "The Foreigner" z Jackie Chanem i Piercem Brosnanem w rolach głównych. Wcześniej zamknięto most Lambeth Bridge i powiadomiono o planowanej akcji. Specjaliści od efektów specjalnych zapewnili, że podjęto wszelkie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludzi znajdujących się w okolicy. Jednak nie wszyscy byli świadomi tego, że są świadkami kontrolowanego wybuchu.
Zobaczcie nagranie:
Część londyńczyków była zdezorientowana widząc rozrywany autobus. Niektórzy wyrazili swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych. Pojawiły się głosy, że centrum miasta to nieodpowiednie miejsce do kręcenia takich scen. Wciąż żywa jest pamięć o zamachach w stolicy Wielkiej Brytanii, do których doszło w 2005 roku.
Kiedy następnym razem będziecie wysadzać autobus na Lambeth Bridge, powiadomcie nas o tym wcześniej, aby dzieci bawiące się w parku nie były wystraszone - napisała użytkowniczka Twittera, Sophie Kinsella. Inna osoba dodała, że jest rzeczą absolutnie niedopuszczalną, aby w Londynie działy się takie rzeczy.
Reżyserem obrazu "The Foreigner" jest Martin Campbell. Nowozelandczyk, znany m.in. z filmów o Jamesie Bondzie - "Casino Royale" i "GoldenEye", opisuje swoje najnowsze dzieło jako thriller akcji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.