Długi najczęściej wynikają z zaległych rat kredytów i pożyczek. Osoby, które wzięły kredyt podczas pracy zawodowej, na emeryturze mają problem z jego spłaceniem. Zadłużają się także emeryci, którzy wzięli kredyt jako małżeństwo, a po śmieci jednego z małżonków nie radząsobie z dopięciem budżetu.
Zadłużenie polskich emerytów w ciągu roku wzrosło aż o 61%.
Tak ogromny wzrost zadłużenia spowodowany jest z jednej strony tym, że coraz więcej wierzycieli, zabezpieczając swoje finanse, sięga po takie narzędzia jak biuro informacji gospodarczej. Z drugiej jednak, wśród osób starszych ogromną popularnością cieszą się różnego typu łatwo dostępne pożyczki gotówkowe, z których spłatą mają później problemy - tłumaczy Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
*Banki i firmy pożyczkowe chętnie pożyczają pieniądze emerytom. *To grupa, która ma stały dochód, a w przypadku śmierci emeryta, długi i tak musi spłacić rodzina. Dla wielu starszych osób pożyczka to jedyny sposób, by opłacić rachunki i kupić leki.
*Emeryci często zostają także „słupami”. *W sytuacji, gdy ktoś z rodziny nie ma zdolności kredytowej, prosi o pomoc babcię lub dziadka, obiecując, że zaciągnięte zobowiązania będą spłacać sami. Niestety nie zawsze spłacają kredyty.
Problem pojawia się wtedy, kiedy pieniądze przestają wpływać na konta wierzycieli, a emeryt dowiaduje się, że musi spłacić dług za najnowsze PlayStation czy smartfon, nie mając nawet pojęcia, do czego używa się takiego sprzętu – mówi Radosław Koński, dyrektor Departamentu Windykacji Kaczmarski Inkasso.
*Wierzycielami 17 proc. zadłużonych emerytów są firmy pożyczkowe lub banki. *14 proc. ma problemy z opłaceniem czynszu i rachunków związanych z użytkowaniem lokalu. Prawie tyle samo, bo 13 proc., nie może poradzić sobie z zapłatą za abonament telefoniczny, a 11 proc. zalega dostawcom telewizji.
Najwięcej zadłużonych emerytów mieszka na Śląsku (64,9 tys.). Druga tak liczna grupa pochodzi z Mazowsza (63,9 tys.). Również emeryci z tych województw mają najwięcej do oddania – łącznie to odpowiednio 340 mln zł oraz 305 mln zł.
Emeryci wstydzą się zaległości. Z doświadczeń firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso wynika, że emeryci są bardziej zdyscyplinowani niż młodsze osoby.
– Bardzo często dług spłacany jest już po pierwszym telefonie negocjatora. Dla wielu starszych osób to bardzo duży stres i wstyd, szczególnie że w wielu przypadkach o zadłużeniu dowiadują się właśnie od firmy windykacyjnej – wyjaśnia Koński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.