Ci, którzy składki na ubezpieczenia społeczne płacili zbyt krótko, emerytury nie dostaną. Otrzymają jedynie zwrot wpłaconej kwoty. Takie rozwiązanie zaproponował ZUS.
*By mieć prawo do emerytury, trzeba będzie udowodnić 15 lub 20 lat okresu składkowego * Mniej dotyczy kobiet, więcej - mężczyzn. To oznacza spore problemy dla osób, które na etacie pracowały krótko, a większość czasu spędziły realizując np. umowy o dzieło.
Wg ZUS świadczenia takich osób byłyby niższe od kosztów obsługi. Zakład twierdzi także, że nowe rozwiązanie nie będzie niekorzystne. Osoby, które przez np. dekadę pracowały i odprowadzały składki, nie otrzymają jednak emerytur, a całe pieniądze regularnie wpłacane na konto ZUS. "Gazeta Wyborcza" zauważa jednak, że prawdopodobnie trzeba będzie od tej kwoty... zapłacić podatek dochodowy.
Możliwe, że kwestia ubezpieczeń rozwiąże się w jeszcze inny sposób. Rząd PiS planuje wprowadzić od 2018 r. jednolity podatek, który łączyłby - niezależnie od typu pracy - wszystkie składki oraz należne podatki.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.