Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Albert Kamiński | 

E-sport. Wszystko, co musisz wiedzieć

2

Sport elektroniczny przyciąga coraz więcej ludzi. Przedmiotem rywalizacji są gry komputerowe. Gałąź ta rozrasta się w takim tempie, że Ministerstwo Sportu i Turystyki planuje nawet objęcie definicją sportu jego elektronicznego odpowiednika.

E-sport. Wszystko, co musisz wiedzieć
(Getty Images, Rob Stothard)

Początki e-sportu sięgają lat 70. Wtedy na amerykańskim Uniwersytecie Stanforda zostały zorganizowane pierwsze zawody. Gracze rywalizowali w grze Spacewar. W 1982 amerykańska firma Atari zorganizowała turniej dla wielbicieli Space Invaders, w którym wzięło udział 10 tys. uczestników.

W cybersporcie gracze rywalizują w poszczególnych kategoriach gier. Największą popularnością cieszy się MOBA (Multiplayer Online Batlle Arena). Najbardziej znaną grą tego gatunku jest League of Legends. Uznaniem cieszy się także kategoria RTS (Real Time Strategy). W Korei Południowej rywalizacja w niej postrzegana jest jako sport narodowy. Najbardziej znane gry tego gatunku to seria Starcraft.

Nie słabnie uznanie dla "strzelanek". W kategorii FPS (First Person Shooter) od lat królują Counter Strike oraz Quake. Niezwykle popularne w tej dyscyplinie stały się zmagania w World of Tanks, gdzie gracz kieruje czołgiem podczas bitew pancernych.

Na uwagę zasługują także gry sportowe i bijatyki. Bezkonkurencyjne w pierwszym typie są symulacje piłkarskie jak FIFA czy Pro Evolution Soccer. Jeżeli chodzi o klasyczne "mordobicia" to japońska gra Tekken nie ma sobie równych pod względem popularności.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rywalizacja e-sportowa jest coraz popularniejsza. Na całym świecie jest już kilkadziesiąt turniejów, gdzie łączna pula nagród liczona jest w milionach dolarów. Warto zaznaczyć, że finały takich zawodów śledzą miliony widzów. Organizowane w 2015 roku zawody w League of Legends oglądało łącznie 344 mln widzów, a sam finał przyciągnął przed ekrany komputerów 14 milionów. Turnieje są transmitowane na żywo.

Sport elektroniczny to także masa poświęceń. Zawodowi gracze traktują swoją działalność jak pracę. Przed ekranami komputerów i konsolami spędzają w najbardziej intensywnych okresach nawet do kilkunastu godzin dziennie. Jak w tradycyjnym sporcie dzielą rok na fazy przygotowań i odpoczynku.

Można zarobić krocie. Najlepsi gracze podpisują umowy sponsorskie. Dodatkowo dostają pieniądze z subskrypcji i reklam. Choć kwoty nie są ujawniane, najlepsi gracze w Polsce zarabiają podobno nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Na Zachodzie są to już dziesiątki tysięcy dolarów.

Prawdziwe pieniądze zarabia się na turniejach. Tam kwoty są astronomiczne, nierzadko przekraczające kwoty w tradycyjnym sporcie. Najlepiej opłaconymi zawodami był zorganizowany w 2015 roku turniej "The International 5" w grę Dota 2. Cała pula nagród tej imprezy wynosiła 18 mln dol.! Zwycięska drużyna Evil Geniuses otrzymała łącznie 6 mln dol.

W cybersport angażują się również tradycyjne drużyny. Na Zachodzie największe kluby jak Manchester City czy PSG mają swoje e-drużyny. Ostatnio sieć obiegła informacja o tym, że Legia Warszawa podpisała kontrakt z Michałem "Sroką" Srokoszem, który stał się jej oficjalnym reprezentantem w grę FIFA. Jest to pierwszy taki przypadek w Polsce.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Sąsiedzi o Czarnku: "Nadaje się na prezydenta"
Przyspieszył nagranie z Putinem. O to co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Nie odcedzaj makaronu pod zlewem. Robisz spory błąd
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić