*Na sytuację, gdy kciuk w górę to za mało lub "lajk" jest nie na miejscu pojawić się mają: serce, śmiech, radość, zdziwienie i złość. *Testy będą odbywać się początkowo tylko na dwóch rynkach - hiszpańskim i irlandzkim. Jeżeli pomysł chwyci, bogatszy katalog środków wyrazu dostaną inni.
*Te dwa kraje idą na pierwszy ogień, bo jak wyjaśniłserwisowi techcrunch.com Adam Mosseri, szef działu produktów Facebooka, Hiszpanie i Irlandczycy mają mniej znajomych spoza swoich regionów. *Jeden kraj jest anglojęzyczny, drugi pozwoli na testy po hiszpańsku.
O pomyśle na odświeżenie przycisku "like", choć nie poprzez dodanie tak mocno wyczekiwanej opcji "nie lubię", Mark Zuckerberg mówił jeszcze we wrześniu. Teraz wiadomo, nad czym pracowano. Co ciekawe, z punktu widzenia reklamodawcy, każdy znaczek będzie się liczył jak dotychczasowy "like".
Tak nowe ikonki będą wyglądać na Facebooku oglądanym w oknie przeglądarki...
a tak w komórce. By się pokazały na komputerze trzeba będzie na nie najechać myszą, w telefonie trzeba będzie przycisnąć starą ikonkę kciuka w górę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.