Sprawa budzi kontrowersje, ponieważ Facebook nie dba o naszą anonimowość. Jeden z użytkowników portalu zaniepokoił się, kiedy po spotkaniu gromadzącym młodzież ze skłonnościami samobójczymi otrzymał propozycję "zaprzyjaźnienia" się z osobą, która także na nim była. Sęk w tym, że ci ludzie nie powinni poznać swojej tożsamości.
Rzecznik Facebooka przyznał, że lokacja ma tutaj znaczenie. Dodał także, że to tylko jeden z wielu czynników składających się na to, kto pojawia się w rubryce „Osoby, które możesz znać”. Liczą się także wspólni znajomi, informacje o pracy, edukacji czy grupy, do których się należy.
Śledzenie przez Facebooka można łatwo wyłączyć. Wystarczy wejść w ustawienia aplikacji i wyłączyć opcję lokalizowania nas przez system. Dzięki temu portal nie będzie chciał, byśmy zaprzyjaźnili się z przypadkowymi osobami poznanymi w szpitalach, ośrodkach rehabilitacyjnych lub innych, nieprzywołujących miłych wspomnień miejscach.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.