Marcin Najman jest mocno zmotywowany przed galą zaplanowaną na sobotę. "Jedziemy z tematem. W sobotę wojna" - napisał na swoim Instagramie, dodając przy okazji zdjęcie, na którym widać, jak ostro trenuje.
Śmiem twierdzić, że jestem w znakomitej dyspozycji. Chciałbym w tym miejscu bardzo podziękować swojemu trenerowi. Jeszcze nigdy przed walką MMA nie byłem tak dobrze przygotowany. Jedyne co, to nie chciałbym nikogo rozczarować. Głęboko wierzę w swoje zwycięstwo. Zrobię wszystko, by nie było żadnych przypadków w oktagonie - mówił Najman na konferencji prasowej.
Rywal zapowiedział, że tanio skóry nie sprzeda. - Dla osób, które nie widziały moich treningów, mogę nie mieć kondycji. Wiem, co potrafię. Troszkę schudłem. Mięśnie nie są już napompowane. Jest lepsza koordynacja ruchowa, więcej potrafię. Miałem super sparingi. Mój trener robił bardzo dobrą robotę. O kondycję się nie martwię. Jestem przygotowany w 100 procentach. Moim zdaniem walka będzie bardzo dobra - przyznał Piotr "Bestia" Piechowiak.
Zobacz także: Wzruszona Marta Linkiewicz opowiada o swojej przemianie
Pandemia koronawirusa nie przeszkodzi?
Organizatorzy twardo stoją przy tym, że FAME MMA 6 odbędzie się zgodnie z planem, o czym informowali na konferencji prasowej. Zmieniono tylko miejsce wydarzenia. Nie zostanie ono zorganizowane w Częstochowie, ale w studiu telewizyjnym, którego lokalizacji nie znamy. To celowy zabieg - organizatorzy nie chcą, by doszło do sytuacji, w której fani będą okupować budynek.
FAME MMA 6 cieszy się sporym zainteresowaniem. Jednym z czynników wpływających na taki stan rzeczy jest z pewnością szalejąca pandemia koronawirusa. Miłośnicy sportu nie mają zbyt wielkiego wyboru, więc cieszą się każdym wydarzeniem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.