Zdjęcie z Finlandii zadziwiło wiele osób. Zjawisko uwiecznił mieszkający w Oulu fotograf amator Risto Mattila. Mężczyzna wybrał się na plażę Marjaniemi. Gdy dotarł na miejsce, jego oczom ukazał się stos białych kul, które wyglądem przypominały jaja znoszone przez strusia.
Moja żona i ja staliśmy tam, podziwiając niezwykłe zjawisko naturalne. Miałem ze sobą aparat, więc postanowiłem zachować ten niezwykły widok dla potomnych – mówi Risto Mattila w rozmowie z fińskim serwisem Yle.
Zagadka lodowych kul szybko została rozwiązana. Po tym, jak zdjęcie zrobiło się popularne i błyskawicznie zaczęło się rozchodzić w sieci, ekspert od lodu z Fińskiego Instytutu Meteorologicznego (FMI) Jouni Vainio wyjaśnił, że "jaja" nie są niczym nadzwyczajnym, choć wyglądają spektakularnie.
Wiatr, woda i śnieg. Specjalista twierdzi, że dokładnie tylu "składników" potrzeba na to, aby doszło do wytworzenia się odkrytych na fińskiej wyspie kul lodowych. Zjawisko polega na zamarzaniu wody wokół jakiegoś obiektu, np. małego kamienia, płatku śniegu czy kawałka metalu. Wtedy odpowiednia siła wiatru wraz z odpływem i przypływem wody powodują gromadzenie się lodu wokół niego.
Zbyt silny wiatr uniemożliwiłby formowanie się kuli. Z drugiej strony, jeśli podmuchy byłyby zbyt słabe, woda po prostu zamarzłaby na plaży, tworząc równą warstwę – powiedział Jouni Vainio.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.