Przed sądem staną dwaj funkcjonariusze prestiżowej jednostki BRI. Brygada specjalizuje się w zwalczaniu poważnych przestępstw. Policjanci mieli zgwałcić kanadyjską turystkę w 2014 roku - donosi "The Independent".
Kobieta twierdzi, że poznała sprawców w pubie. Po wypiciu kilku drinków mężczyźni zaproponowali jej nietypowy sposób na zwiedzanie miasta. Policjanci zaoferowali, że pokażą turystce słynną komendę, która często pojawia się w filmach kryminalnych.
Widziałam to miejsce tyle razy w kinie, byłam nim zafascynowana - mówiła Kanadyjka w wywiadzie dla francuskiej telewizji.
Jak twierdzi, po dotarciu na miejsce, została kilkakrotnie zgwałcona. Początkowo sędziowie odrzucili pozew, jednak paryski prokurator i ofiara złożyli apelację, która została rozpatrzona pozytywnie. Pierwsza rozprawa odbędzie się w poniedziałek.
Funkcjonariuszom grozi do 20 lat więzienia. Chociaż początkowo zatrzymano trzech mężczyzn, tylko dwóch z nich usłyszało zarzuty. Na bieliźnie turystki znaleziono ślady DNA oskarżonych funkcjonariuszy oraz trzeciej osoby, której nie udało się zidentyfikować.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl