Raz w tygodniu Joshua Coombes wychodzi na ulice swojego miasta, by nieść pomoc potrzebującym. W tym celu robi to, co umie najlepiej - strzyże. 28-latek za darmo oferuje swoje usługi bezdomnym, a jego przyjaciel Matt Spracklen dokumentuje wszystko za pomocą aparatu fotograficznego.
Dobroduszny fryzjer mieszka w miasteczku Exeter, w hrabstwie Devon. W wywiadzie dla lokalnej gazety, "Exeter Express & Echo", Joshua Coombes wyznał, że chciał zrobić coś pożytecznego dla społeczeństwa, a przy okazji zwrócić uwagę miasteczka na problemy osób bezdomnych.
Fryzjer oraz jego przyjaciel stworzyli hasztag #dosomethingfornothing (tłum. "zrób coś za nic"). Jego działania spotkały się z pozytywnym odzewem ze strony mieszkańców i, jak twierdzi Coombes, zaczęły jednoczyć ludzi. Brytyjczyk chce promować bezinteresowne zachowania wobec potrzebujących.
Coombes oferuje bezdomnym nie tylko zmianę fryzury. Daje im również możliwość odbycia miłej rozmowy i poczucia się jak normalny, szanowany członek społeczeństwa. Inni ludzie widząc, jak fryzjer strzyże bezdomnych na ulicy, także angażują się w pomoc, przynosząc im kawę lub herbatę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.