Niektóre zachowania jednogłośnie zostały uznane za niedopuszczalne. Badani z siedmiu krajów zgodzili się, co nie powinno być zaskoczeniem, że chwytanie kobiet za pupę lub obnażanie się przed nimi jest aktem molestowania seksualnego - informuje niemiecki "Die Welt".
Wyraźne różnice było widać w odpowiedziach dotyczących patrzenia na kobiece piersi. Tylko 36 proc. badanych Niemek uznała to za napastowanie. W przypadku mężczyzn liczba ta była jeszcze niższa, bo 22 proc. Brytyjczycy mieli na ten temat inne zdanie - 50 proc. respondentów uznała to za niedopuszczalne. Niemal tyle samo badanych Francuzów wyraziła podobną opinię.
W przypadku opowiadania niecenzuralnych żartów Niemcy znowu zaskoczyli badaczy. Jedynie 35 proc. ankietowanych uznało, że opowiedzenie kobiecie żartu o zabarwieniu seksualnym jest niestosowne. Tymczasem aż dwukrotnie większa liczba Brytyjczyków uznała to za przekroczenie granicy.
Gdzie przebiega granica molestowania? YouGov zadał serię pytań 8490 respondentom obu płci z Danii, Anglii, Finlandii, Francji, Niemiec, Norwegii i Szwecji. Wśród nich znalazły się m.in. takie: czy opowiedzenie kobiecie sprośnego żartu stanowi podstawę molestowania, a może będzie to patrzenie na jej piersi lub zaproszenie na randkę? Niektóre odpowiedzi były dość standardowe, podczas gdy inne, w zależności od kraju, znacznie się od siebie różniły.
Dobrym przykładem jest tu puszczenie kobiecie oczka. Niemal wszyscy badani Europejczycy zgodzili się, że nie ma w tym nic złego z wyjątkiem Francuzów, którzy w 23 proc. uznali to za naganne. Zastanawiające, że taka opinia wychodzi akurat od narodu uważającego się za mistrzów w dziedzinie flirtu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.