Policja miała wcześniej sygnały o planowanym przemycie. Według funkcjonariuszy Polska miała być jedynie przystankiem na drodze przemytników, a większość towaru sprowadzonego nielegalnie z Kolumbii miała powędrować na rynek jednego z europejskich krajów - informuje serwis rmf24.pl.
W sumie przechwycono aż 178 kg substancji odurzających o wartości 105 mln złotych. Policja zatrzymała też kierowcę TIRa, który przewoził nielegalny ładunek.
Zabezpieczono narkotyki o wartości 105 mln zł. Chodziło o 178 kilogramów kokainy – powiedział Mariusz Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Kokaina do Polski trafiła z Ameryki Płd.
Wiemy już, że przesyłki nadane były z Kolumbii. Drogą morską dotarły do Belgii. Stamtąd transportem ciężarowym były wysłane do Polski. Ciężarówka została przejęta przez policjantów na giełdzie owoców w podwarszawskich Broniszach – dodał.
Narkotyki były bardzo wysokiej jakości. Funkcjonariusze potwierdzili na konferencji prasowej, że kokaina miała 90-procentową czystość.
Do tej pory, poza skalą tego przemytu, nie mieliśmy również nigdy zabezpieczonej kokainy, która miałaby tak dobrą jakość. Mówimy tu o kokainie czystej w 90 proc. Narkotyk, który ostatecznie trafia na rynek zazwyczaj zawiera od 10 do 20 proc. czystej kokainy. Jeżeli przestępcy w ten sposób zwiększaliby jego objętość, to na rynek trafiłoby pół tony narkotyku – podkreślił Mrozek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.