Topnienie lodu jest spodziewane. Jego warstwy zresztą topnieją i przyrastają cały czas, w zależności od pory roku. Najnowsze prognozy mówią jednak, że globalne ocieplenie sprawi, że latem lód będzie topnieć całkowicie.
Naukowcy są zdumieni. Do całkowitego topnienia ma dochodzić jeszcze przed 2050 rokiem. I to nawet pomimo utrzymania planów redukcji emisji dwutlenku węgla. Według badaczy ustalenia z porozumienia paryskiego to za mało, żeby uchronić lód na Oceanie Arktycznym.
Jeśli szybko i w sposób znaczący zredukujemy globalne emisje i zatrzymamy globalne ocieplenie na poziomie mniejszym niż 2 stopnie Celsjusza względem ery przedprzemysłowej, lód z Oceanu Arktycznego i tak będzie czasami znikać latem, i to przed 2050 rokiem. To nas bardzo zaskoczyło – stwierdził Dirk Notz z Uniwersytetu w Hamburgu.
Zobacz też: Efekt globalnego ocieplenia. Lodowiec odsłonił broń wikingów
Skutki tego mogą być katastrofalne. Topniejący się lód przyczynia się do podnoszenia się poziomu wód w morzach i oceanach. Skutki tego odczuwają nie tylko ludzie. Dla niedźwiedzi polarnych i fok oznacza to utratę habitatu.
Naukowcy korzystali z najnowszych modeli klimatycznych. Za ich pomocą sprawdzali, jaki efekt różne poziomy emisji gazów cieplarnianych mogą mieć na warstwę lodu na Oceanie Arktycznym. Z takich samych modeli korzysta Międzynarodowy Zespół ds. Zmian Klimatu przy ONZ. Wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Hamburgu opublikowano w czasopiśmie naukowym "Geophysical Research Letters".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.