Do tragedii doszło w wakacyjnym kurorcie. Według wstępnych ustaleń policji Francuzki utonęły w środę około godz. 18:30. Przebywały wtedy na terenie ośrodka wypoczynkowego w mieście Jalisos. Do Grecji przyjechały z rodzicami i dwiema młodszymi siostrami.
Dziewczyny znaleziono nieprzytomne w wodzie. Rodzice zmarłych Francuzek mieli przekazać śledczym, że ich córki nie umiały pływać. Policjanci podejrzewają, że jedna z nich mogła wejść do basenu, a następnie zacząć się topić. Druga miała ruszyć jej z pomocą, po czym sama nie zdołała poradzić sobie w wodzie.
Tożsamość ofiar nie została ujawniona. Prokuratura wezwała do złożenia wyjaśnień kierownika hotelu. Ustalono też, że podczas wypadku nie było już na miejscu ratownika pracującego w ośrodku - donosi news.sky.com.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.