Politycy z Danii wyśmiali pomysł Donalda Trumpa dotyczący Grenlandii. Mówią, że to plan tak abstrakcyjny, że szkoda marnować czasu na zastanawianie się nad nim - donosi "Copenhagen Post". Prezydent Stanów Zjednoczonych miał omawiać z doradcami Białego Domu ewentualne kupno Grenlandii od Danii.
Ta propozycja to chyba żart na prima aprilis - powiedział były premier Danii i lider partii Venstre, Lars Løkke Rasmussen.
Pomysł Donalda Trumpa skomentował również Martin Lidegaard. To polityk odpowiadający w partii Venstre za sprawy zagraniczne. Duńczyk nie przebierał w słowach.
Mam nadzieję, że to żart, bo to okropna i groteskowa myśl. Jestem przekonany, że byłaby to ogromna strata - dla Grenlandii i Danii - powiedział polityk.
O pomyśle Donalda Trumpa napisał "The Wall Street Journal". Gazeta, powołując się na źródła w Białym Domu twierdzi, że temat ten wypłynął kilkakrotnie podczas rozmów prezydenta Stanów Zjednoczonych, między innymi podczas wydawanych kolacji. Trumpa ma interesować strategiczne położenie Grenlandii oraz jej bogactwa naturalne, do których dostęp ma być łatwiejszy z powodu topnienia lodu.
Dania sprawuje zwierzchność nad Grenlandią. Jednak niemal 60 tysięcy mieszkańców największej wyspy świata niebędącej kontynentem cieszy się bardzo dużą autonomią.
Pomimo błędów popełnianych w związku z Grenlandią przez lata, odważyłbym się twierdzić, że nigdy nie było rdzennej ludności, która byłaby bardziej niezależna niż Grenlandczycy - dodał Martin Lidegaard.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.