Jeremy Clarkson zdobył się na miły gest. Choć angielski dziennikarz motoryzacyjny nie zalicza się do fanów 16-letniej szwedzkiej aktywistki klimatycznej, to pogratulował jej sukcesu.
Gratulacje dla Grety Thunberg od starego dinozaura. Sądzę, że jej marzenie jest nierealistyczne, ale ma to marzenie i podzielają je miliony innych ludzi – napisał na Twitterze 59-latek prowadzący program "The Grand Tour" po tym, jak Szwedka została uznana w środę za człowieka roku przez amerykański magazyn.
Wcześniej ostro atakował 16-latkę. Jeremy Clarkson był do niedawna sceptyczny wobec globalnego ocieplenia. W końcu zmienił zdanie, ale do Grety Thunberg nadal nie mógł się przekonać.
Jest szalona i niebezpieczna. Jej idiotyzm nie pozwala młodym ludziom spać spokojnie. Myślę, że jest dziwna i ma zły charakter. Nic nie osiągnie, podróżując ciągle jachtem przez ocean – stwierdził przed kilkoma dniami dziennikarz.
Greta Thunberg to najmłodszy człowiek roku w historii nagrody magazynu "Time". Szwedka urodziła się 3 stycznia 2003 roku. W wyścigu o laur amerykańskiego magazynu pokonała prezydenta USA Donada Trumpa, spikerkę amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, protestujących w Hongkongu oraz demaskatorów ukraińskiego skandalu z udziałem Trumpa, skupionego wokół nakłaniania władz Ukrainy do oczerniania Joe Bidena.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.