Niedoszłego samobójcę obezwładnili policyjni antyterroryści. Jak podaje leparisien.fr, 46-latek trafił do aresztu. Okazało się, że miał na nodze elektroniczną bransoletkę, co oznacza, że odbywał karę w formie aresztu domowego.
Mężczyzna nie wziął zakładników, nie miał też ładunków wybuchowych. Kobieta, która uciekła z mieszkania, poinformowała policję, że jej mąż ma pistolet, dwie strzelby i jest pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Sytuacja wyglądała groźnie. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że napastnik wziął uczniów pobliskiej szkoły jako zakładników, zabarykadował się w domu i groził detonacją ładunku wybuchowego. Fakty na szczęście okazały się nieco mniej dramatyczne.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.