*Po nagraniu tysięcznego vloga Lilly Singh postanowiła świętować ze swoją publicznością. *W ręce kilku wybranych na Twitterze osób przekazała 1000 dolarów.
Jakie konkretne wyzwania macie obecnie w swoim życiu? Napiszcie mi - poprosiła.
Avatar Yangchen napisała do Lilly o swoim długu studenckim i konieczności opłacenia egzaminów. Dostała pieniądze na egzaminy. Uma pożaliła się na zły stan zdrowia swojej mamy. Napisała, że nie umie wyobrazić sobie, że wkrótce zostanie sama. Lilly Singh odpisała jej, że choć nie może pomóc bardziej, chętnie zabierze obie panie na kolację.
Kolejna osoba dostała 150 dolarów na test potrzebny do zdobycia lepszej pracy. Odchudzającej się dziewczynie youtuberka zafundowała karnet na siłownię, uczniowi koledżu podręczniki, a pracującej studentce 100 dolarów na czynsz. Do Lilly napisała też Kristin, której mama trafiła niedawno za kraty. Teraz ma na głowie pracę i wychowanie 10-letniego brata. Problemem są nawet rachunki za jedzenie.
Jesteś taka silna, siostro. Chciałbym dać ci 100 dolarów na jedzenie. A swojego brata wyściskaj ode mnie - napisała youtuberka.
Singh jest według "Forbesa" najlepiej zarabiającą kobiecą gwiazdą YouTube'a - czytamy w "The Independent". Jej "wartość" specjaliści wyceniają na równowartość 27 mln zł.
*W serwisie z wideo śledzi ją 12,5 mln osób, na Twitterze liczba fanów dochodzi 4,5 mln. *Na "liście płac" YouTube wyżej od pochodzącej z Kanady Lilly Singh znajdują się Roman Atwood (29 mln zł) oraz PewDiePie (54 mln zł).
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.