"Grasuje" tam od tygodnia. Tym czasie około 20 osób z liczącej 900 miejscowości otrzymało koperty z pieniędzmi. Burmistrz Villarramiel, która poinformowała o sprawie hiszpańskie media, nie kryje zaskoczenia.
Wszyscy jesteśmy zdezorientowani, ponieważ nie wiemy, skąd te pieniądze pochodzą i kto jest dobroczyńcą. Nie wiemy, jaka była jego intencja - powiedziała Nuria Simon.
Nie są to wielkie kwoty, ale nikt nie narzeka. Obdarowani otrzymują od kilkudziesięciu do stu euro w kopertach. Pieniądze znajdują na wycieraczkach lub w skrzynkach pocztowych. Niektóre koperty nie mają nawet adresata, na innych widnieją imiona odbiorców, a w środku są karteczki z napisami takimi jak "Księżniczka rodziny" z dorysowanym serduszkiem.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Pieniądze dostała wdowa z synem, starsze małżeństwa, młodzi rodzice, bezdzietne pary w średnim wieku... Trudno znaleźć klucz - przyznaje Simon.
Policja nie wszczęła śledztwa. Większość obdarowanych pokazało pieniądze na komisariacie. Ale na razie nic nie wskazuje na to, że darczyńca popełnił jakieś przestępstwo. Inni udają się do banku, żeby sprawdzić, czy banknoty są prawdziwe. Jak dotąd ani jeden nie był fałszywy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.