Ikea wypłaci gigantyczne odszkodowanie. Firma prawnicza Feldman Shepherd reprezentująca Joleen i Craiga Dudków (ojciec ma polskie pochodzenie, choć urodził się już w USA), rodziców zmarłego dziecka, poinformowała, że kwota ugody wyniesie 46 mln dolarów (ok. 175 mln zł.). To najwyższe odszkodowanie w sprawie dotyczącej śmierci, jakie zarządzono do tej pory w USA.
Chociaż żadna ugoda nie może zmienić tragicznych wydarzeń, które nas tu zgromadziły, ze względu na rodzinę i wszystkich zaangażowanych w sprawę jesteśmy wdzięczni, że spór ten został rozstrzygnięty – ogłosił rzecznik firmy Ikea.
2-latek zginął w tragicznych okolicznościach. Do śmierci Józefa Dudka doszło w maju 2017 roku w Kalifornii. Ważąca kilkadziesiąt kilogramów i stojąca w sypialni komoda Malm przewróciła się na chłopca i przygniotła go, uniemożliwiając mu oddychanie. Ciało dziecka znalazł ojciec. Według ustaleń biegłych główną przyczyną śmierci było uduszenie spowodowane naciskiem szafki na jego szyję.
O porozumieniu opowiedział o2 prawnik rodziny. Zapytaliśmy go m.in. o to, kiedy i w jaki dokładnie sposób kwota ugody z siecią Ikea zostanie wypłacona poszkodowanym rodzicom. Jak udało nam się dowiedzieć, pełna suma 46 mln dolarów trafi na ich konto w całości po zatwierdzeniu umowy przez amerykański sąd.
Ugoda zostanie wypłacona w jednej racie, gdy tylko sąd ją uprawomocni. W stanie Pensylwania wymagana jest zgoda sądu na wszystkie roszczenia dotyczące śmierci – powiedział o2 Daniel J. Mann, partner w firmie Feldman Shepherd reprezentujący rodzinę Dudków.
Część pieniędzy rodzice przeznaczą na cele charytatywne. Zgodnie z postanowieniami ugody Joleen i Craig Dudek przekażą 1 mln dolarów trzem organizacjom działającym na rzecz praw konsumentów. Jedną z nich będzie m.in. instytucja Kids in Danger, dbająca o standardy bezpieczeństwa wśród sprzedawanych na rynku produktów przeznaczonych dla dzieci.
Zobacz też: Tajemnicza śmierć małego chłopca
Rodzice zdecydowali się przekazać 1 mln dolarów organizacjom dbającym na co dzień o to, aby tragedia, jaka przytrafiła się ich dziecku, już nigdy więcej nie przytrafiła się nikomu więcej – stwierdził Daniel J. Mann.
Ikea zobowiązała się do przeprowadzenia kampanii informacyjnej. Oprócz rekordowego w historii USA odszkodowania, władze szwedzkiej firmy ogłosiły także, że rozpoczną współpracę z organizacją Parents Against Tip-overs. Jej działacze walczą o zapobieganie wypadkom domowym z udziałem dzieci. Dodatkowo Ikea zamierza dalej informować klientów, którzy zakupili wadliwą szafkę, aby zwracali ją do sklepów.
Komoda Malm zabiła 8 dzieci w USA. Z uzyskanego przez nas raportu dowiadujemy się, że Ikea otrzymała łącznie 186 zgłoszeń dotyczących incydentów, jakie miały miejsce z udziałem sprzedawanej przez firmę szafki. Aż w 91 przypadkach poszkodowane były dzieci.
Opowiadamy naszą historię, ponieważ nie chcemy, aby przytrafiło się to innej rodzinie. Mamy nadzieję, że Ikea zrobi znacznie więcej, aby uświadomić konsumentom, że te komody zostały wycofane i są niebezpieczne dla każdego dziecka – oświadczyli rodzice nieżyjącego Józefa Dudka po ogłoszeniu osiągniętej ugody.
Szafkę wycofano z rynku w Ameryce Północnej. Ikea na zaprzestanie sprzedaży komody Malm zdecydowała się w 2016 roku. Podjęto wówczas decyzję o całkowitym wycofaniu milionów egzemplarzy z rynku w USA i Kanadzie. Firma początkowo twierdziła, że aby używanie szafki było w pełni bezpieczne, należy przytwierdzić ją do ściany. Wielu klientów nie zastosowało się do zaleceń Ikei.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.