Wielki wyciek z Pałacu Buckingham. Według jego pracowników królowa Elżbieta II potrafi wypić całkiem sporą dawkę alkoholu i to codziennie. Już przed obiadem wypija szklankę ginu z aperitifem Dubonnet, cytryną i lodem - donosi news.com.au.
Królowa miesza różne alkohole. Choć dzień zaczyna ginem, do obiadu pija zazwyczaj lampkę czerwonego wina. Aż do wieczora ma przerwę w spożywaniu napojów wyskokowych i dopiero do kolacji wypija lampkę wytrawnego martini. Po niej sięga po lampkę szampana. To rozkład, który nie dotyczy dni, kiedy królowa uczestniczy w bankietach i innych uroczystościach, gdzie alkoholu może być nawet więcej.
Pomimo że sporo pije, zawsze przestrzega jednej zasady. Pracownicy Pałacu Buckingham, na których powołuje się także "New Zeland Herald" twierdzą, że królowa nigdy nie pije alkoholu na pusty żołądek. A co lubi jeść brytyjska monarchini?
Zaczyna dzień od herbaty i herbatników. Gdy je zje, bierze się za musli ze sporą dawką suszonych owoców. Czasami je na śniadanie jajecznicę z wędzonym łososiem. Jej obiady są różnorodne, ale łączy je jedno - absolutny brak produktów mącznych. Po każdym obiedzie koniecznie musi być czekoladowy deser. Dzień wieńczy kolacja, jednak brakuje tam regularnie podawanych dań. Jedyny wymóg, który muszą spełniać to brak czosnku.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.