Tygrysicy było bardzo wygodnie. Rathin Barman, który nadzorował akcję ratunkową, powiedział, że "była bardzo zmęczona i ucięła sobie całodniową drzemkę".
Wspaniałe jest to, że nikt jej nie przeszkadzał i mogła odpocząć. Ludzie w tym regionie mają bardzo duży szacunek dla dzikich zwierząt. Właściciel domu powiedział, że zachowa prześcieradło i poduszkę, na której wypoczywała tygrysica – powiedział Rathin Barman, którego cytuje BBC.
Ratownicy ułożyli plan. Ostrożnie wytyczyli trasę, którą tygrysica będzie mogła się udać z powrotem do dżungli. Następnie zablokowali na godzinę ruch na biegnącej w pobliżu autostradzie i odpalili fajerwerki, żeby zbudzić tygrysicę. Około godziny 17:30 – dziesięć godzin po przyjściu – opuściła dom, przeszła przez autostradę i udała się w stronę dżungli.
Powodzie w Indiach. W Parku Narodowym Kaziranga zginęły w ostatnim czasie 92 zwierzęta. Na terenie Parku żyje 110 tygrysów. Powódź nie zabiła żadnego z nich.
W Indiach giną też ludzie. W stanach Asam i Bihar powodzie zabiły już ponad 100 osób. Kilka milionów ludzi musiało przed żywiołem uciekać ze swoich domów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.