Indonezja. Tsunami porwało statek i cisnęło w głąb lądu

To prawdziwy cud, że na statku KM Sabuk Nusantara 39 nikt nie zginął. Pierwszy mechanik pracujący na jednostce w dniu, kiedy została porwana przez tsunami, opowiedział o dramatycznych chwilach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Reuters | ATHIT PERAWONGMETHA

Pięć dni po kataklizmie na wyspie Sulawesi statek wciąż tkwi na lądzie. 20-osobowa załoga czeka na decyzję właściciela - państwowej spółki promowej - co zrobić z poważnie uszkodzoną jednostką. Bezczynność umilają sobie śledzeniem z oddali innych statków i rozmowami z okolicznymi dzieciakami, które wspinają się na burty uwięzionej jednostki.

Jesteśmy szczęśliwi, że statek nikogo nie zabił, gdy wyrzuciło go na ląd - mówi pierwszy mechanik Charles Marlan, który przeżył uderzenie tsunami na jednostce.

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Marlan opowiada, że jednostka cumowała w Wani, na wschód od Palu. W pewnej chwili załoga ze zdumieniem spostrzegła, że cofające się morze zabiera ze sobą statek.

Cały statek drżał, wszystko zaczęło spadać z naszych prycz - relacjonuje mężczyzna w rozmowie z Reutersem.

Obraz
© Reuters | ATHIT PERAWONGMETHA

Pierwszy mechanik mówi, że morze porwało statek kilka minut po trzęsieniu ziemi. To pasażersko-towarowa, 500-tonowa jednostka. Załoga spodziewała się najgorszego.

Fale niosły nas bardzo szybko i rzuciły na ląd, zanim zdążyliśmy o tym pomyśleć - mówi Marlan.

Cudem nikt z członków załogi poważnie nie ucierpiał. Marlan wspomina, że fale tsunami miały wysokość 5 metrów. Statek wyrzucony na ląd jest niestabilny, ster i śruba są odsłonięte, widać je wysoko ponad gruntem. Pierwszy mechanik nie martwi się jednak stanem statku.

Ważne jest to, że żyjemy i za to powinniśmy być wdzięczni - mówi.

Obraz
© Reuters | ATHIT PERAWONGMETHA

Według najnowszych danych w trzęsieniu ziemi i uderzeniu tsunami zginęły 1424 osoby. Tysiące odniosły rany. Są ogromne straty materialne. Władze Indonezji cały czas podkreślają, że ratownicy nie dotarli jeszcze do wszystkich zniszczonych rejonów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę