Na przełomie marca i kwietnia firma Amazon stanęła w ogniu krytyki. Pracownicy skarżyli się na złe warunki pracy w obliczu panującej epidemii, do prokuratury wpłynęły nawet pozwy przeciwko amerykańskiemu przedsiębiorstwu. Właśnie wtedy Amazon zdecydował się na obowiązkowe wykonywanie mierzenia temperatury oraz zapewnienie maseczek ochronnych wszystkim swoim pracownikom.
Wśród kadry Amazonu potwierdzono do tej pory około 70 przypadków zarażenia koronawirusem. Najcięższym momentem dla firmy była wiadomość o pierwszym przypadku śmiertelnym. Po tej informacji amerykański gigant e-commerce zdecydował się na implementację nowego rozwiązania w swoich magazynach.
Amazon walczy z koronawirusem. W magazynach specjalne kamery
Aby pomóc wykryć pracownika z koronawirusem, Amazon rozpoczął instalację specjalnych kamer w swoich magazynach. Jednym z podstawowych objawów zarażenia jest wysoka gorączka. Firma zdecydowała się zainwestować zatem w kamery termowizyjne, które w czasie rzeczywistym pokazywać będą temperaturę ciała wszystkich pracowników. Ma to pomóc w wykrywaniu choroby na jej początkowym etapie.
Póki co technologia będzie zainstalowana w przynajmniej sześciu magazynach na obrzeżach Los Angeles oraz Seatlle. Firma nie wyklucza jednak możliwości, aby zainwestować w więcej takich kamer, jeżeli przyniosą one oczekiwane skutki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.