Aresztowania statku Iran dokonał na wyspie Larak w cieśninie Ormuz. Tankowiec miał transportować duże ilości ropy naftowej. Gwardia Rewolucyjna nie przyznawała się do zajęcia tankowca, ale stacja Press TV potwierdziła, że konfiskata miała miejsce.
Irańska stacja nie podała, skąd pochodzi tankowiec. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że Iran zajął w niedzielę statek Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), który przepływał przez cieśninę Ormuz.
Przedstawiciel ZEA zaprzecza. W rozmowie z NBC News stwierdził, że "tankowiec, o którym mowa, ani nie należy do ZEA, ani nie ma na pokładzie obywateli ZEA". Przedstawiciele armii USA stwierdzili z kolei, że wiedzą o konfiskacie statku, ale odmówili dalszych komentarzy.
Zobacz też: Amerykański dron zestrzelony. Waszyngton oskarża Iran
Kolejny incydent w cieśninie Ormuz. Sytuacja w cieśninie, która oddziela Zatokę Perską i Zatokę Omańską i przez którą transportowana jest blisko 1/5 światowych dostaw ropy naftowej, od dłuższego czasu jest napięta. Niedawno irańskie kutry próbowały tam zatrzymać i zawrócić tankowiec Wielkiej Brytanii, ale atak został powstrzymany przez brytyjski okręt wojenny.
Prezydent USA Donald Trump nazwał niedawno Iran "państwem terroru". Podjął też decyzję o ataku USA na Iran, ale w ostatniej chwili się z niej wycofał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.