W sieci opublikowano tajemnicze zdjęcie. Fotografia przedstawiająca rzekomy fragment rakiety, która miała trafić w ukraiński samolot Boeing 737, udostępniana jest przez irańskie profile na Twitterze. Rozpowszechniające ją osoby twierdzą, że pocisk znaleziono w mieście Parand, położonym 60 km od Teheranu.
Jest to fragment znaleziony w miejscu katastrofy ukraińskiego samolotu pasażerskiego, który spadł przed domem jednego z mieszkańców. Czy to może należeć do części samolotu? Czy to nie rakieta? – napisał Ashkan Monfared, który jako jeden z pierwszych opublikował tajemnicze zdjęcie.
W katastrofie zginęli wszyscy pasażerowie. Samolot rozbił się na południowo-zachodnich obrzeżach Teheranu około godz. 4.30 polskiego czasu. Zginęły wszystkie 176 osoby znajdujące się na pokładzie. Rozbita maszyna została wyprodukowana zaledwie 3 lata temu i pozytywnie przeszła ostatnią kontrolę techniczną, którą przeprowadzono 6 stycznia. Ukraińskie linie lotnicze poinformowały także, że trzech pilotów znajdujących się na pokładzie miało łącznie od około 7,6 tys. do 12 tys. godzin doświadczenia w pilotowaniu Boeinga 737 - donosi mirror.co.uk.
W sieci pojawiło się także nagranie, na którym widać moment katastrofy:
Linie lotnicze prowadzą śledztwo. Zarówno strona ukraińska, jak i irańskie władze twierdzą, że przyczyną rozbicia się samolotu Boeing 737 była awaria silnika. Znaleziono też już czarne skrzynki maszyny, jednak Iran oświadczył, że nie zamierza nikomu ich wydawać.
Nie przekażemy czarnych skrzynek konstruktorowi, ani Amerykanom - poinformował szef irańskiego urzędu Ali Abedzadeh, cytowany przez agencję prasową Mehr.
Ukraina ogłosiła żałobę narodową. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dniem żałoby ogłosił czwartek. Głowa państwa poinformowała też, że do Iranu na miejsce katastrofy wysłany został specjalny zespół ekspertów, który ma zbadać dokładne przyczyny wypadku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.