Dzieci nie żyły. Szokującego odkrycia dokonano w piątek we wsi Newcastle około godz. 19.00. Według wstępnych ustaleń śledczych zarówno chłopcy i dziewczynka mieli mniej niż 10 lat. Nie jest jeszcze jasne, jak długo byli martwi.
Matkę przewieziono do szpitala. Razem ze zwłokami dzieci funkcjonariusze na zewnątrz posiadłości odnaleźli także 40-letnią kobietę. Jej stan jest ciężki, jednak lekarze twierdzą, że przeżyje.
Policja wyjaśnia sprawę. Śledczy badający okoliczności śmierci trójki małych dzieci nie uważają, że przyczynić się do niej mógł ktoś z zewnątrz. Przyczyna zgonu do tej pory nie została ustalona.
Zobacz też: Sprawca ataku na warszawskiej Woli zatrzymany
Kobieta ma zostać przesłuchana. Dochodzenie w sprawie ma charakter kryminalny, a funkcjonariusze twierdzą, że matka posiada informacje, które wyjaśnią, w jaki sposób umarły dzieci - informuje The Irish Times.
Lokalna społeczność jest załamana. Mieszkańcy Newcastle twierdzą, że tak tragiczne wydarzenia w okolicy miały miejsce po raz pierwszy.
Urodziłem się tutaj i wychowałem i nigdy nie widziałem czegoś takiego. To rozpaczliwe, troje małych dzieci... nie jest przyjemnie słyszeć o czymś takim bez względu na miejsce – powiedział mieszkający w Newcastle Austin Cooney.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.