Fakt, że filmowcy przedstawiają kosmitów jako bliskie ludziom formy życia, ma swoje uzasadnienie. Kieruje nimi typowa dla dużego ekranu potrzeba wykreowania bohatera, z którym widzowie będą mogli nawiązać emocjonalną więź. Nadawanie ludzkich form stworzeniom z innego świata ma też inne wytłumaczenie. To po prostu ograniczona wyobraźnia ludzi w tym zakresie. W końcu jedyne znane formy życia we wszechświecie, które znamy, widzimy i uczymy się o nich występują na Ziemi.
Wszystkie formy życia, o których wiemy dziś, pochodzą mniej więcej z jednego okresu. Chodzi o tzw. Eksplozję Kambryjską, która miała miejsce ok. 542 mln lat temu. Od tamtej pory ziemskie organizmy ewoluowały do kształtów, jakie znamy dziś. Część wyginęła, część przystosowała się do ciągle zmieniającego się klimatu i środowiska. Pomimo istotnych różnic w anatomii i miejscu występowania wszystkie żyjące na Ziemi organizmy mają jedną wspólną cechę - ich istnienie jest ściśle związane z występującym na naszej planecie składem atmosfery. Dlatego we wszechświecie wciąż szukamy egzoplanet, czyli ciał niebieskich, na których panują podobne warunki do tych na Ziemi.
Większość żyjących na naszej planecie zwierząt należy do grupy dwubocznie symetrycznych. Najbardziej liczebną grupą są insekty, dlatego naukowcy sugerują, że jeśli faktycznie we wszechświecie istnieje życie pozaziemskie, to może ono przypominać dobrze znane wszystkim robaki.
Jest zdecydowanie łatwiej szukać w kosmosie czegoś, co już znamy. Prowadzimy nasłuchy radiowe i obserwujemy anomalie w promieniowaniu gamma. Skupiamy się na egzoplanetach, bo to według współczesnej wiedzy jedyne miejsce, w którym może występować życie - powiedział profesor Matthew Wills z University of Bath w rozmowie z Dailymail.
Kosmos jest jednak niewyobrażalnie wielki, a zjawiska w nim występujące trudne do zrozumienia. Życie na Ziemi oparte jest na związkach węgla, co nie znaczy, że inne inteligente twory żyjące tysiące lat świetlnych od nas muszą mieć ten sam skład chemiczny. NASA już od lat bada związki krzemowe, które mogłyby być podstawowym budulcem ciał istot pozaziemskich.
Ważne, aby do kwestii życia pozaziemskiego podchodzić z otwartym umysłem, bo inaczej możemy natrafić na obce organizmy, ale ich nie zauważymy. Trudno znaleźć pierwiastek inny od krzemu, który jest bardziej pokrewny węglowi pod względem chemicznym - mówił w rozmowie z Universe Today Max Bernstein z NASA.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.