Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Jednym zdjęciem zniszczyła sąsiadce życie. "Grożą, że mnie zabiją"

23

Ludmiła Sadryjewa odbiera telefony z pogróżkami - ludzie straszą ją torturami, gwałtem, a nawet śmiercią. Wszystko przez to, że sąsiadka zamieściła w sieci zdjęcie Rosjanki i jej dziecka. Kobieta napisała, że matka chce sprzedać chłopca na organy.

Jednym zdjęciem zniszczyła sąsiadce życie. "Grożą, że mnie zabiją"
(ntv.ru)

W ogłoszeniu o sprzedaży dziecka znalazło się nie tylko zdjęce. Sąsiadka podała również telefon, a nawet adres domowy Ludmiły. Teraz mieszkanka Czelabińska nie czuje się bezpieczna nawet w mieszkaniu. W rozmowie ze stacją NTV kobieta opowiedziała, że pod jej drzwiami stoją codziennie obcy mężczyźni.

Ludmiła odbiera też telefony z podróżkami. Dzwoniące kobiety błagają, by oddała dziecko, zamiast je sprzedawać. Mężczyźni grożą jej natomiast śmiercią czy gwałtem. Matka w obawie o bezpieczeństwo syna przeniosła się do krewnych.

Boję się wyjść z domu, mój syn nie chodzi do przedszkola. Przecież wszyscy wiedzą, jak wyglądamy, bo widzeli nasze zdjęcie - mówi Rosjanka.

Co dokładnie napisano w ogłoszeniu? Sąsiadka zamieściła w nim informację, jakoby matka dziecka chciała je sprzedać na organy za 200 tys rubli (ok. 12 tys. złotych). Do wpisu dodano zdjęcie uśmiechniętej kobiety i jej synka.

Sprawa została zgłoszona policjantom, którzy poszukują sąsiadki. Kobieta opuściła mieszkanie i na razie nie wiadomo, gdzie jest.

Zobacz także: Zobacz też: Mogą już nigdy nie wrócić do domu. Dramatyczny apel matki

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić