Informację podała rzeczniczka Komisji Europejskiej. Wiadomo już natomiast, że nie wchodzi w grę odkupowanie pojazdów przez producenta. Tymczasem właśnie tak sprawę rozwiązano w USA, gdzie proces zwrotu aut trwa już od kilku miesięcy.
Zdaniem "New York Timesa" to wszystko, na co może pozwolić sobie Unia Europejska. Mocniejsze naciski na załatwienie tej niewygodnej sprawy pozostają już w kwestii samych państw członkowskich. Swojego czasu przedstawiciele Volkswagena powiedzieli, że do akcji podobnej jak w USA nie zmuszają ich przepisy.
Przedłużenie gwarancji to pierwsza odpowiedź na naciski ze strony Brukseli. Komisji nie podobała się różnica między sposobem traktowania klientów europejskich i amerykańskich. W tym celu komisarz Vera Jourova wielokrotnie spotykała się z szefostwem Volkswagena. Nie podano jednak kiedy koncern uruchomi program dokładania dodatkowej gwarancji.
Afera niemieckiego producenta ma bardzo szeroki zasięg. Na świecie jest ok. 11 mln pojazdów z oprogramowaniem, które w czasie testów emisji obniżało parametry silnika aby sprostać normom. "Dieselgate" jest dla Volkswagena niezwykle kosztowne. W USA na kary i odkup wyda ok. 25 mld dol. (ok. 93 mld zł).
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.